Kotlina Kłodzka celem wycieczki ósmej i szóstych klas

 

20 maja 2024 r. 37 uczniów z czworgiem opiekunów udało się na wycieczkę w Sudety.
    Pierwszym punktem było zwiedzanie kopalni w Złotym Stoku. Wśród wielu atrakcji znalazł się kilkusetmetrowy odcinek Sztolni Gertruda. Tam mieliśmy także okazję zobaczyć, jak wygląda 16 ton złota. Na najwyższym poziomie trafiliśmy na chodnik o ponurej historii. To tutaj skazywano na śmierć górników kradnących ten szlachetny metal. Ustawiano ich pod ścianą i zalewano po łokcie zaprawą. Tak w samotności umierali w cierpieniu.
    Humor poprawiła nam przejażdżka podziemnym pomarańczowym tramwajem jako jedyną możliwością pokonania tej trzystumetrowej trasy.
   Po opuszczeniu kopalni przeszliśmy do repliki średniowiecznej osady górniczej. Jest to unikatowy na skalę europejską obiekt, w którym znajdują się działające urządzenia wykonane w skali 1:1. Można je uruchomić dzięki sile własnych mięśni.
   Drugi dzień to wyczerpująca wędrówka po trudnych dla niewyrobionego turysty szlakach. Błędne Skały obejmujące 22 hektary są zespołem form o wysokości dochodzącej do kilkunastu metrów. Zwiedzający idzie w labiryncie szczelin i zakamarków, często bardzo wąskich. Wiele skał nosi własne nazwy związane z ich kształtem: „Kurza Stopka”, „Końska Noga”, „Okręt”, „Dwunożny Grzyb” i wiele innych.
    Kolejny etap to Szczeliniec Wielki wznoszący się na wysokość 919 m  n.p.m. Szczyt ten jest widoczny z daleka jako trapezoidalny blok skalny porośnięty roślinami iglastymi. Jego popękana w wyniku erozji powierzchnia tworzy przedziwne formy skalne. Przypominają one ludzi i zwierzęta, stąd nazwy: „Mamut”, „Kwoka”, „Słoń”, „Małpa”, „Pies” i inne. Są też głębokie wąwozy i korytarze, na dnie których śnieg utrzymuje się często nawet wiosną.
    Ostatni dzień zaczęliśmy od zwiedzania sanktuarium „Maria Śnieżna” w miejscowości Góra Igliczna. Ten późnobarokowy obiekt wzniesiono w XVIII wieku.
    Wycieczkę zakończyliśmy spacerem do Wodospadu Wilczki, który jest największym i najwyższym tego typu tworem geologicznym w Masywie Śnieżnika.
    Po trzech dniach intensywnego zwiedzania wreszcie znaleźliśmy się w objęciach stęsknionych rodziców.

                                                          Uczestnicy wyprawy do Kotliny Kłodzkiej



Komentowanie jest wyłączone.