Taki był tytuł wystawy prezentowanej przez uczniów kl.IV-VII. Gwoli ścisłości należy zauważyć, iż w przygotowaniu tych kulinarnych cacek rodzice także brali udział. Walczono dzielnie z wypływającymi do góry owocowymi rybkami, motylami, kwiatami. Wielki szacunek dla wszystkich, którzy prezentowali swoje „arcydzieła”. Poziom wystawy najlepiej ocenił jeden z rodziców, który zdumiony stwierdził – to nie jest szkoła podstawowa, ale Akademia Sztuk Pięknych.
Zanim te piękności zostały zjedzone, uczniowie kl.I-VII głosowali w celu wyłonienia tych naj, naj. Po podliczeniu okazało się, iż:
Groblewska Julia za „przekrój przez staw” uzyskała najwięcej – 57 głosów,
Kalisz Jakub za „zatopione myszy” uzyskał 56 głosów,
Hardegger Daniel za „staw z bananową ośmiornicą”
Sałagacki Oskar za zestaw „z sercem i gwiazdkami” – obaj uzyskali po 40 głosów,
Bączyk Oliwia za zestaw „motyl + galaretowe kwiaty” – 39 głosów,
Rutyna Kacper za „palmę z galaretek” – 34 głosy.
W dzienniku w rubryce „oceny z pracy domowej”, przedmiot – przyroda / biologia posypały się piątki i szóstki. Tak trzymać!!!