Wystawy

                Tak właściwie to trzy wystawy:

                Jedna dotyczyła modelu układu heliocentrycznego, którą przygotowali uczniowie klas szóstych. Każda z planet wykonana została z owocu lub warzywa jako podsumowanie lekcji  o Wszechświecie. Jedliśmy  mango, figii, pomelo, awokado, nie wspomnę o czosnku, cebuli i cytrynie, które także znalazły smakoszy. Jedno jest pewne, iż obok aspektu dydaktycznego  dostarczyliśmy odpowiednią ilość  witamin potrzebnych organizmowi. Dla niektórych była to także lekcja odkrycia nowych smaków i poznania nieznanych owoców.

                Druga wystawa to komórki, ich budowa i rodzaje. Prace prezentowali uczniowie klasy siódmej. Te modele charakteryzowały się trwałością, więc należało podziwiać pomysłowość wykonawców, a o konsumpcji nie było mowy.

                Trzecia z wystaw to model kwasu DNA i RNA, prezentowany przez uczniów klasy ósmej. Także te modele wykonano z trwałych elementów. Prezentowały skomplikowaną budowę kwasów nukleinowych i były oryginalnym sposobem na utrwalenie wiadomości na ten temat.

Komentowanie jest wyłączone.